Puszcza tropikalna dorzecza Konga jest drugą co do wielkości na świecie, zaraz po lasach deszczowych Amazonii. Jednak wiemy o niej niewiele ze względu na utrudniające tam dojazd problemy z infrastrukturą czy wojny domowe toczące się w Demokratycznej Republice Konga (dawniej zwanej Kongiem Belgijskim i Zairem). Fenomen tego miejsca próbuje przybliżyć kongijski artysta wizualny Sammy Baloji w intrygującym eseju Drzewo autentyczności, który zdobył Specjalną Nagrodę Jury podczas ostatniego festiwalu w Rotterdamie. Punktem wyjścia filmu jest artykuł dziennikarza ekologicznego „Guardiana” Daniela Grossmana, opisującego odkrycie przyrodniczych dzienników prowadzonych w Afryce w latach 1937-1958. Twórca nie ogranicza się jednak do obserwacji bujnej flory czy sposobu życia zamieszkujących tę krainę ludów. Bierze pod lupę także jej historię, naznaczoną kolonialną przemocą i eksploatacją. Wykorzystując hipnotyzujące zdjęcia Franka Moki, bogate archiwa oraz pejzaże dźwiękowe, Baloji zastanawia się nad procesami dziejowymi, udziałem człowieka w globalnym ociepleniu i rolą Zachodu w kształtowaniu obrazu Afryki.