Ten rok zaczęliśmy (Titane) i kończymy we Francji (Pięć diabłów), zaś 2023 rozpoczniemy od wyprawy na Islandię za sprawą Godlandu Hlynura Pálmasona. Na naszej mapie znalazły się jeszcze m.in. Belgia, Stany Zjednoczone, Włochy oraz Szwajcaria.
Oto kalendarz premier (i filmowych podróży) Stowarzyszenia Nowe Horyzonty na pierwszą połowę nadchodzącego roku.
Przebój festiwalu w Cannes, najnowszy film Hlynura Pálmasona (Biały, biały dzień) to wirtuozerski popis reżyserii, przepiękne sfilmowane kino drogi, błyskotliwe i pełne czarnego humoru. Przez zimne strumienie, nagie skały i szmaragdowe mchy zmierza ku nowej parafii luterański ksiądz Lucas (Elliott Crosset Hove). Młodemu Duńczykowi towarzyszy lokalny przewodnik Ragnar (Ingvar Sigurðsson). Od początku ich relacja pełna jest napięć, bowiem kapłan ma misję i pasję kolonizatora, którym starzec uparcie się przeciwstawia.
Najpiękniejszy film tegorocznego festiwalu w Cannes i jeden z faworytów w wyścigu po Oscara dla produkcji nieanglojęzycznej. Nagrodzone canneńskim Grand Prix Blisko Lukasa Dhonta to sensualna, czuła opowieść o przyjaźni dwóch 13-latków. Léo i Rémi uwielbiają spędzać ze sobą czas, ich relacja jest intensywna, spontaniczna, żywa. Jednak głupie plotki, presja rówieśników i zagubienie w świecie powodują, że Léo zaczyna się oddalać i ranić Rémiego. Dhont opowiada o bezradności, która jest nieodłącznym elementem dojrzewania – któż mając 13 lat potrafi ocenić siłę swoich uczuć i decyzji?
Ilustrowany fragmentami filmów brawurowy wykład Niny Menkes, niezależnej reżyserki i akademiczki, gościni tegorocznego American Film Festival oraz laureatki Indie Star Award. Menkes w klarowny sposób objaśnia, jak podstawowe techniki filmowe pracują na rzecz uprzedmiotowienia kobiet na ekranie i jakie ma to konsekwencje dla całej branży oraz dla bezpieczeństwa kobiet w ogóle. Wśród przywoływanych przez nią przykładów znalazły się zarówno klasyczne produkcje, jak i nowości, które były niedawno prezentowane na kinowych ekranach.
Rozgrzewka przed nadchodzącą, 23. edycją MFF Nowe Horyzonty (20-30 lipca). W wybranych kinach zaprezentujemy trzy filmy, które cieszyły się dużą popularnością podczas ostatniej odsłony wrocławskiego festiwalu: Kawałek nieba Michaela Kocha (więcej o filmie poniżej), Pod ziemią (Il buco) Michelangela Frammartina – podróż do wnętrza niezwykłych jaskiń Kalabrii i szerzej: w głąb istoty życia na Ziemi oraz Pacifiction (Tourment sur les îles) Alberta Serry – rozgrywającą się na Tahiti, przesiąknięta ironią i gorzkim romantyzmem opowieść o współczesnym obliczu kolonializmu. Szczegóły na temat tournée podamy wczesną wiosną 2023.
Szwajcarski kandydat do Oscara, najoryginalniejszy film tegorocznego Berlinale (Wyróżnienie Specjalne), który wygląda niczym reklama Milki wyreżyserowana przez Bruno Dumonta. Pocztówkowa sceneria alpejskiej prowincji służy twórcom za kontrast dla trudów życia bohaterów zależnych od kaprysów natury i żartów przewrotnego losu. Wszystkie te niedogodności najmocniej odczuwa Anna – kelnerka, która postanawia związać się z nieco starszym od niej Markiem – outsiderem budzącym nieufność lokalnej społeczności. Michael Koch sprawnie balansuje w swoim filmie na granicy tonu serio i ożywczej kpiny, tworząc miejscami szaloną, ale niezwykle piękną opowieść o miłości.