Pięć diabłów już od kilku dni rozgrzewa kinowe ekrany w Polsce. Film Léi Mysius zdecydowanie spodobał się krytyczkom i krytykom filmowym, którzy chwalą francuską reżyserkę za umiejętne łączenie najróżniejszych emocji i nastrojów, zachwycają się niepodrabialną atmosferą opowieści i podkreślają wyjątkową grę Adèle Exarchopoulos oraz debiutującej Sally Dramé.
Pięć diabłów przypadło do gustu także polskim aktorkom – posłuchajcie, co o filmie mówią Sandra Drzymalska, Lena Góra i Dagmara Bąk, które wzięły udział w specjalnym pokazie Diabłów w Kinie Muranów.
Zobacz Pięć diabłów w kinie
Miód na nasze serca, czyli dobre słowa o Pięciu diabłach
Rozbrajający humor nie wyklucza się z dziwnie melancholijną atmosferą, a estetyczne nasycenie z wychładzaniem powierzchni kadrów (…). Zaręczam, że kto odważy się spojrzeć w oczy Pięciu diabłom, przeżyje jedyny w swoim rodzaju, sensualny trip.
Wojciech Tutaj, Filmweb
Pięć diabłów mogłoby się równie dobrze nazywać Pięć żywiołów albo Pięć zmysłów. Lèa Mysius rozbudza nie tylko powonienie w jego najbardziej pierwotnym kształcie, ale też namiętności czy tęsknoty.
Anita Piotrowska, „Tygodnik Powszechny”
„Pięć diabłów Léi Mysius to rodzaj kina wywołującego napięcie i emocje, które zagnieżdżają się pod skórą. To porywająca opowieść o niespełnionych pragnieniach i skradzionym życiu.
Piotr Guszkowski, wyborcza.pl
Zmysłowa hybryda melodramatu, baśni i horroru, której reżyserka znajduje nowy język dla znanej historii.
Błażej Hrapkowicz, Ale Kino+
Totalne zaćmienie serca! Więcej takich melodramatów nam trzeba w życiu! I jak to jest sprytnie wymyślone: lokacja-węch-lód-woda-żar-wow. I te boskie aktorki!
Kaja Klimek, Kajutex