Ta drużyna jak co roku zapewnia mistrzostwo: festiwalowa reprezentacja polskich filmów jest mocna, różnorodna i zapewni emocje na najwyższym poziomie od pierwszej do ostatniej minuty. W ramach tegorocznych Nowych Horyzontów będzie można zobaczyć 13 filmów pełnometrażowych, 4 koprodukcje, zestaw animacji i ponad 30 krótkich metraży polskiej produkcji. Wśród nich światowe premiery Simony Kossak Adriana Panka, Próby łuku Łukasza Barczyka i Endless Wojciecha Pusia.
Jednym z filmów otwarcia festiwalu będzie Minghun Jana P. Matuszyńskiego (premiera międzynarodowa), zaś na zamknięcie wydarzenia zaprezentujemy Dziewczynę z igłą Magnusa von Horna (polska koprodukcja). Partnerem pokazów polskich filmów jest Dr Irena Eris.
24. Międzynarodowy Festiwal Filmowy mBank Nowe Horyzonty rozpocznie się już w przyszłym tygodniu: na część stacjonarną zapraszamy od 18 do 28 lipca, zaś do 4 sierpnia festiwal można zaprosić do swoich domów za sprawą pokazów online. Pełny program, bilety oraz dostępy do filmów online można znaleźć na naszej stronie.
Zerwała z artystyczną tradycją w rodzinie, ale do rangi sztuki podniosła walkę o naturalne ekosystemy Polski. Simona Kossak – wybitna popularyzatorka nauki – to bohaterka najnowszego filmu Adriana Panka, który będzie miał swoją światową premierę na Nowych Horyzontach. W Simonie Kossak zaczynamy śledzić losy bohaterki, kiedy ta rzuca wszystko – dom, tradycję, społeczne konwenanse – i obejmuje posadę naukowczyni w Białowieży, zaczynając życie na własnych warunkach. Na ekranie zobaczymy m.in. Sandrę Drzymalską (w roli Simony), Jakuba Gierszała oraz Agatę Kuleszę.
W Odysei Homer opisywał Penelopę jako wierną żonę, żyjącą wspomnieniem o Odyseuszu i nadzieją na jego powrót, ale też jako osobę przebiegłą, która by zmylić i zniechęcić adoratorów, urządza zawody łucznicze. Archetyp ten wykorzystuje w swoim najnowszym filmie Łukasz Barczyk, współczesną Penelopą czyniąc Martę (Marieta Żukowska), która dziesięć lat po zniknięciu męża postanawia zrozumieć wreszcie, co tak naprawdę się z nim stało, i nazwać relację, jaka ich łączyła. Wraz z jego najlepszym przyjacielem (Łukasz Barczyk), któremu towarzyszy ekipa filmowa, wyruszają na grecką wyspę Thassos, gdzie widziano go po raz ostatni. Czy uda im się odtworzyć ciąg zdarzeń i rozwikłać tajemnicę?
Przemiana nie ma końca, nigdy nie będzie dostateczna, nie będzie dość – słyszymy w otwarciu Endless, niezwykłego projektu Wojciecha Pusia, efektu artystycznych poszukiwań zainicjowanych w 2016 roku w grupie osób niebinarnych, transpłciowych i queerowych. Kolektyw próbuje opowiadać o swoim doświadczeniu w sposób wymykający się definicjom, we własnym idiomie przedefiniowywać kwestie związane z tożsamością i cielesnością. W Endless działania te przybierają formę hipnotycznego filmu przypominającego narkotyczną wizję. W jego centrum znajduje się poszukujące siebie X, w które wciela się Szymon Czacki.
W trakcie festiwalu zaprezentujemy też trzy filmy, które z różnych perspektyw prezentują kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej: Drzewa milczą Agnieszki Zwiefki, Mur – reżyserski debiut Kasi Smutniak, jednej z tegorocznych jurorek oraz Zieloną granicę Agnieszki Holland – na bezpłatnym pokazie w ramach Kina na Rynku. Również na wrocławskim rynku zobaczymy legendarne arcydzieło Andrzeja Wajdy – Popiół i diament (seans we współpracy z wrocławską Wytwórnią Filmów Fabularnych).
W polskiej reprezentacji znalazły się także filmy: Między nami są sytuacje Michała Szcześniaka, To uczucie Alexa Baczyńskiego-Jenkinsa, 12,41 kilometra Karoliny Breguły, To nie mój film Marii Zbąskiej – biorący udział w konkursowej sekcji Smart7 oraz polskie koprodukcje: Razem z przypadku Gorana Stolevskiego i Strefa interesów Jonathana Glazera. Polskie akcenty znalazły się też w sekcji Młode Horyzonty: Basia. Jestem w sam raz – zestaw animacji z kolejną odsłoną przygód ulubienicy przedszkolaków i Dziewczyńskie historie Agi Borzym – szczery i czuły portret współczesnych nastolatek.
Jak zwykle silną drużynę biało-czerwonych znajdziemy w Shortliście: selekcji najlepszych krótkich metraży tego sezonu (aż 20 filmów!). Polując na polskie tropy warto zwrócić także uwagę na wyjątkowy zbiór Obrazy rewolucji – nieznany w szerszym obiegu, a fascynujący fenomen: etiudy afrykańskich twórców studiujących na łódzkiej Filmówce, w tym nowofalowe i muzyczne filmy Mostafy Derkaouiego (to część sekcji Afrykańskie Nowe Fale; współpraca z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie). Oldskulowy, ale niezmiennie zachwycający formalną nowatorskością zestaw etiud trafił do selekcji Życie to ruch, kino to śmierć – czyli zbioru filmów biologicznych z Wytwórni Filmów Oświatowych (w ramach sekcji Front Wizualny).