Czas majówkowy sprzyja odpoczynkowi – można się na chwilę zatrzymać i spojrzeć za siebie, zanim tempo przyspieszy i będziemy wyglądać już tylko do przodu. Podsumujmy zatem wspólnie to, co już wiemy o programie 24. MFF mBank Nowe Horyzonty (18-28 lipca): dobroci jest całe mnóstwo.
Od filmów kanonicznych i retrospektywy prezentujące autorskie kino, przez brawurowe debiuty i błyskotliwe odkrycia, po filmy z mistrzowskim znakiem jakości.
Trwa sprzedaż karnetów na festiwal, a we Wrocławiu widzimy się już za nieco ponad dwa miesiące!
Podczas festiwalu będzie można odkryć kolejne źródła nowohoryzontowego kina – bohaterami tegorocznych retrospektyw zostali mistrz sensualnych opowieści – Nagisa Ōshima oraz Yvonne Rainer, która zaprzęgła do filmowych celów choreografię codzienności. Przełamywanie tabu, chwytanie na żywo pulsujących niepokojów społecznych, rozliczenie z japońskim imperializmem i przede wszystkim: znakomity, autorski język to znaki szczególne Ōshimy. Rainer zachwyci z kolei rozbrajaniem klaustrofobicznego języka awangardy i poszerzeniem zakresu jej oddziaływania – poprzez włączenie w nią osobistych doświadczeń, ironii i humoru.
W ramach nurkowania w historii proponujemy także popłynięcie z nurtem Afrykańskich Nowych Fal i zapoznanie się z niezwykle różnorodnym kinem tego kontynentu. W programie sekcji znalazły się dzieła, których wspólnym mianownikiem jest poszerzanie granic filmowego języka, choć w twórczym dialogu z miejscowymi tradycjami. To poszukiwanie nowej jakości – i w formie, i w treści. Na tegorocznym festiwalu przedstawimy wybór kilkunastu klasycznych tytułów z lat 1963-1981 o nowofalowym sznycie oraz korespondujące z nimi nowsze, współczesne filmy.
Wisienką na torcie klasyki pokazywanej podczas tegorocznego festiwalu będzie pokaz Playtime Jacquesa Tatiego, zorganizowany we współpracy z Michałem Oleszczykiem, autorem podcastu SpoilerMaster.
A to jeszcze nie wszystkie tegoroczne retrospektywy – kolejnymi pochwalimy się już wkrótce.
Od lat trzymamy rękę na pulsie i tropimy utalentowanych twórców i twórczynie, którzy z jednej strony dają się poznać jako świeże głosy na mapie światowego kina, z drugiej: zostają stałymi bywalcami Nowych Horyzontów, a ich kolejne filmy śledzimy z zapartym tchem. Odzwierciedleniem tej drogi są dwie sekcje: poświęcone przede wszystkim debiutom i filmom drugim Odkrycia oraz Fale – miejsce dla wyrazistych osobowości i mocnych głosów nagradzanych i docenianych na światowych festiwalach.
W ramach Odkryć będzie można zobaczyć m.in. zdobywcę Tiger Award na ostatnim MFF w Rotterdamie Rei Toshihiko Tanaki, uhonorowany nagrodą za debiut na tegorocznym Berlinale Kukangi nie płaczą Pham Ngoc Lâna, dostrzeżoną w Locarno Wycieczkę Uny Gunjak i Bursę Nehira Tuny, która przyjechała prosto z festiwalu w Wenecji.
Na Fale złożą się z kolei Kalak Isabelli Eklöf, laureatki 18. Nowych Horyzontów, zwycięzcę Queer Lion w Wenecji Razem z przypadku Gorana Stolevskiego, nagrodzone Teddy Award na Berlinale Wszystko będzie dobrze Raya Yeunga, nowy film autora Lunany, Pawo Choyninga Dorjiego, czyli Mnich i karabin, Uhonorowany nagrodą FIPRESCI Moje ulubione ciasto Maryam Moghaddam i Behtasha Sanaeeha oraz najnowszy film Shô Miyakego, autora Keiko – Wszystkie długie noce.
W programie znajdzie się także nowohoryzontowy klasyk, czyli sekcja Lost Lost Lost, podczas której będzie można zobaczyć filmy, które – choć niezwykle ciekawe – umknęły w ubiegłych latach światłom festiwalowych reflektorów. W repertuarze m.in. Misja na Marsa Amata Vallmajor del Pozo, Allensworth Jamesa Benninga, Otwarte usta umarłych Fabrizia Ferrara oraz Popiół imieniem jest człowieka Eweliny Rosińskiej.
Prezentowanie filmów poszerzających spojrzenie na świat to główne zadanie, które od lat przyświeca naszemu festiwalowi, jednak w zeszłym roku poszliśmy krok dalej. Wspólnie z organizatorkami i organizatorami sześciu wyjątkowych europejskich wydarzeń filmowych stworzyliśmy sieć Smart7, w ramach której wymieniamy się doświadczeniami, uczymy nowych praktyk i szukamy innowacyjnych rozwiązań dla festiwali. W tym roku kontynuujemy dobrą współpracę, zaczynając od organizacji drugiej odsłony unikalnego, wędrownego konkursu Smart7, w którego skład weszły portugalskie Greice Leonarda Mouramateusa, litewskie Pięć i pół historii miłosnych z mieszkania w Wilnie Tomasa Vengrisa, rumuńskie Gdzie idą słonie Gabi Sargi Catalin Rotaru, islandzkie Natatorium Heleny Stefánsdóttir, polski To nie mój film Marii Zbąskiej, hiszpańskie W drodze Maríi Royo i Julii de Castro oraz greckie Moje lato z Carmen Zachariasa Mavroeidisa.
Nocne Szaleństwo podczas 24. MFF mBank Nowe Horyzonty dostarczy jak zawsze wyjątkowego rodzaju przyjemności na granicy dobrego smaku i filmów-jednorożców, niepodobnych do niczego innego, doskonałych do oglądania po 22:00. W programie wieczornej sekcji znalazły się małpia odyseja, czyli Sasquatch Sunset Davida i Nathana Zellnerów, horror o pensjonacie w środku lasu – Cuckoo Tilmana Singera, ostrą satyrę na artystowski światek, czyli Problemista Julio Torresa, a także podwójna dawka naczelnego kpiarza współczesnego kina, czyli Daaaaaalí! i Yannick Quentina Dupieux.
24. MFF mBank Nowe Horyzonty we Wrocławiu potrwa w dniach 18-28 lipca, o tydzień dłużej, do 4 sierpnia, odbędzie się wirtualna odsłona wydarzenia. Pełny program festiwalu ogłosimy 2 lipca, dwa dni później, 4 lipca rozpocznie się sprzedaż biletów na seanse.