Wybór aktywności podczas tegorocznego festiwalu jest niezwykle bogaty: można spacerować, do czego zachęcają sekcja Let’s Go i Scena Artystyczna, można wsiąść na motor i słuchać rzężenia silnika w Motocyklistach, można udać się na Wycieczkę albo na Kemping nad jeziorem. Z przyjemnością ogłaszamy, że jest też opcja dla miłośników i miłośniczek sportów wodnych – do programu MFF mBank Nowe Horyzonty (18-28 lipca) trafił bowiem Surfer Lorcana Finnegana, z Nicolasem Cage’em w roli głównej.
Film Lorcana Finnegana jest bliskim krewnym kultowego Na Fali Kathryn Bigelow i jednocześnie Fight Club Davida Finchera. Zaintrygowani?
Można zatem szykować się na wysokie fale i intensywne emocje – nie od dziś wiadomo, że Nic Cage to gwarancja szczególnej jakości: szoku. Surfera pokażemy dzięki współpracy z Monolith Films.
Nawet Patrick Swayze i Keanu Reeves – gwiazdy kultowego Na fali – nie byliby gotowi na Surfera w wydaniu Nicolasa Cage’a, który tą rolą (ponownie!) umacnia swoją pozycję na aktorskim Olimpie. Cage wciela się w surfera pragnącego skorzystać z uroków jednej z australijskich plaż. Na drodze stają jednak żelazne reguły wiążące się z tym miejscem: choć bohater wychował się w okolicy, to od lat tu nie mieszka, a fale są tylko dla lokalnych mieszkańców. Po takim powitaniu każdy odwróciłby się na pięcie i jak najszybciej odjechał. Każdy, ale nie Nicolas Cage. Film Lorcana Finnegana, który wcześniej wyreżyserował też doskonałe Wiwarium, to opowieść o obsesji: tak potężnej, że może zupełnie zdominować czyjeś życie. O przeszłości, która pożera każdą szansę na przyszłe szczęście oraz szaleństwie, o które bardzo łatwo w tym piekielnym upale. Niezawodny Cage krąży po wyschniętym na wiór parkingu, odpierając brutalne ataki surferów, wypychając kieszenie martwymi gryzoniami i wyrzucając z siebie improwizowane dialogi, które w Cannes doprowadzały widzów do łez. Udowadniając, że słowa Finnegana w wywiadzie dla „Variety” są jak najbardziej prawdziwe: „Bez cierpienia nie ma surfowania”. (opis: Marta Bałaga)
Na 24. Międzynarodowy Festiwal Filmowy mBank Nowe Horyzonty we Wrocławiu zapraszamy w dniach 18-28 lipca, zaś o tydzień dłużej, do 4 sierpnia, festiwal będzie można zaprosić do swojego domu – za sprawą wirtualnej odsłony wydarzenia. Pełny program ogłosimy 2 lipca, a dwa dni później, 4 lipca, rozpocznie się sprzedaż biletów na seanse.