Jesień to nie tylko czas mroku i strachu. Gdy świat zwalnia tempo, pojawia się miejsce na refleksje. Tę przestrzeń chętnie przejmie Mati Diop, proponując film o niewygodnej historii, która dziś odbija się czkawką. Co jest fundamentem kultury? Czy można ograbić naród z jego ducha? Jak wyzwolić się z wpływów języka i kultury dawnego kolonizatora? Te pytania stawia Dahomej, który od dziś możecie oglądać w polskich kinach.
To film krótki, ale na długo wgryzający się w myśli. Chętnie pomożemy Wam je poukładać – zapraszamy do posłuchania Podcastu Nowych Horyzontów poświęconego kontekstom, na które Dahomej nieuchronnie nas otwiera. Z Magdą Lipską, kuratorką Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, rozmawiamy o roli muzeów i galerii (a tym samym o ich odpowiedzialności), historii pozyskiwania dzieł sztuki w Europie i politycznych konsekwencjach pozornie niepolitycznych wyborów.
Wiele z pytań zadanych w filmie Mati Diop nie ma jednoznacznych odpowiedzi – ale ich poszukiwanie wydaje się dziś tym ważniejsze. Po seansie kwestie restytucji i kolonialnej Europy piętrzą się jak muzealne zasoby, toteż zachęcamy by posłuchać ekspertów na żywo – wrocławian i wrocławianki zapraszamy na wyjątkowe spotkanie – już dziś o 19:15 w Kinie Nowe Horyzonty gościem Tomasza Raczkowskiego będzie dr hab. Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Nagrodzony Złotym Niedźwiedziem na Berlinale Dahomej to opowieść o tym, co jest fundamentem naszej kultury, kto powinien odpowiadać za krzywdy sprzed dekad oraz czy dawna sztuka może budować nasze narodowe „tu i teraz”. 26 obiektów opuszcza muzeum w Paryżu, by po ponad stu latach znaleźć się w Królestwie Dahomeju – dzisiejszym Beninie. Owa podróż to nie tylko wydarzenie wagi symbolicznej i politycznej, ale także rodzaj zmartwychwstania. Potężna statua króla Gezo budzi się w muzealnych podziemiach i zabiera głos. Fikcyjny monolog wielkiego władcy tworzy narracyjną warstwę filmu i pozwala obiektom sprowadzonym do roli dzieł sztuki czy etnograficznych ciekawostek odzyskać prawdziwe moce. I przede wszystkim: daje impuls do dyskusji o jakże współczesnych i realnych problemach. Dahomej zadaje też kluczowe pytania o to czy można ograbić naród z jego ducha? Jak wyzwolić się z wpływów języka i kultury dawnego kolonizatora? Wybitna reżyserka, Mati Diop, zręcznie prowadzi całą opowieść unikając akademickich pułapek, za to oddając głos młodości, która musi wyciągnąć wnioski z własnej historii.
Dahomej wywołał już niejedną dyskusję, w tym gorącą dysputę podczas pokazu premierowego w Kinie Muranów. Konsternacja, ciekawość, zaciekawienie – to wszystko widzieliśmy na twarzach widzów i widzek.
Partnerem premiery jest mBank.