Pierwszy postanowił szukać artystycznej ucieczki od zrujnowanego kraju w Stanach czy Japonii, zaś drugi przeobraził ruiny (w sensie dosłownym) w tworzywo dla swojej monumentalnej sztuki. Obaj osiągnęli mistrzostwo, a ich wrażliwość w końcu znalazła wspólny mianownik w kinie. Mowa o Wimie Wendersie i Anselmie Kieferze, których spotkanie zaowocowało znakomitym filmem – Anselm, który już 19 kwietnia trafi na ekrany polskich kin. Jak skomplikowana historia Niemiec wpłynęła na ten duet? Co łączy, a co dzieli Wendersa i Kiefera? Posłuchajcie siódmego odcinka Podcastu Nowych Horyzontów.
W najnowszym odcinku naszego podcastu dwóch specjalistów od dwóch mistrzów prowadzi rozmowę o mistrzowskim filmie. Po jednej stronie – Karol Szafraniec, autor podcastu Audio/Wizualny i miłośnik Wima Wendersa; po drugiej – Alek Hudzik, redaktor MINT Magazine i znawca sztuki Anselma Kiefera. Spotkali się, by porozmawiać o filmie, który zderza te twórcze osobistości. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak Wenders i Kiefer powstali z ruin, by stać się najważniejszymi artystami swojego pokolenia – trafiliście pod dobry adres. „”
Za możliwość nagrania podcastu dziękujemy Studio Soundflower.
Filmowy portret niemieckiego artysty Anselma Kiefera jest jak jego wielkoformatowe rzeźby – choć monumentalny, nie porzuca ludzkiej perspektywy. Po pamiętnej Pinie Wim Wenders proponuje kolejne immersyjne doświadczenie filmowe, dzięki któremu możemy wkroczyć do świata twórcy i jego dzieł. Fabularyzowane sceny, materiały archiwalne i imponujące ujęcia z gigantycznej pracowni pod Paryżem składają się na zniuansowany obraz człowieka walczącego z powojenną zbiorową amnezją. Urodzony w 1945 roku Kiefer, uczeń Josepha Beuysa, upomina się w swoich pracach o pamięć trudnej przeszłości Niemiec, podobnie jak Heinrich Böll w literaturze. Wenders wędruje z kamerą po ogromnym terenie we francuskim Barjac – studiu artystycznym, a zarazem ulegającej entropii wystawie. Konstrukcja i rozpad, mit i konkret, świadectwo i zanik – te ambiwalentne fascynacje widać w tworzonych przez Kiefera obiektach: kilkupiętrowych betonowych wieżach czy podziemnych tunelach. Jednocześnie reżyser pozwala sobie na czuły filmowy gest – spotkanie małego Anselma (w tej roli kuzyn Wendersa) z uznanym artystą.