Do rozpoczęcia festiwalu zostało równo 50 dni. Wiemy, że dla wielu z Was nowohoryzontowy lipiec we Wrocławiu to prawdziwy symbol wakacji – i nic dziwnego, bo co roku oferujemy prawdziwie wakacyjny zestaw: lato, słońce, przyjaciele wokół, a na ekranie krwawy slasher w reżyserii jednego z najbardziej bezkompromisowych twórców współczesnego polskiego kina gatunkowego.
Zgadza się, w trakcie 25. MFF BNP Paribas Nowe Horyzonty (17-27.07) będziemy mieli przyjemność zaprezentować – dzięki współpracy z NEXT FILM – przedpremierowo 13 dni do wakacji Bartosza M. Kowalskiego, zaś pokazom we Wrocławiu będą towarzyszyć spotkania z twórcami. Po pierwsze: to kolejny dowód na to, że przeżywamy renesans horrorów, a Polska ma w nim swój udział. Po drugie: 13 dni do wakacji zasili – nie bójmy się słów – potężną selekcję tegorocznego Nocnego Szaleństwa. Wśród nowości pojawią się także: Dead Lover Grace Glowicki, Zabić dżokeja Luisa Ortegi oraz Night Stage Márcio Reolona i Felipe Matzembachera,
Nocne Szaleństwo będzie smakować najlepiej (i najkorzystniej) z wykorzystaniem festiwalowego karnetu, który można kupić ze specjalną zniżką dzięki Karcie Visa Filmowej od BNP Paribas. Warto nie zwlekać z zakupem, bo karnety znikają szybciej niż bohaterowie najlepszych slasherów.
Trwa także sprzedaż akredytacji dziennikarskich i branżowych.
Zamów akredytację dziennikarską
To pierwszy polski home invasion horror – inspirowany prawdziwymi wydarzeniami – w reżyserii autora pamiętnego Placu zabaw (2016) oraz dwóch części W lesie dziś nie zaśnie nikt (2020 i 2021). 13 dni do wakacji przenosi nas do świata, gdzie weekendowa impreza w nowoczesnym domu zamienia się w krwawy koszmar. Gdy ktoś na zabawę zamiast chipsów przynosi maskę i kuszę, beztroska noc staje się walką o przetrwanie. Technologia zawodzi – morderca przejmuje kontrolę nad systemem bezpieczeństwa. Drzwi się zamykają, okna blokują, a dom zmienia się w więzienie.
Chociaż film nie odtwarza żadnej konkretnej zbrodni, jego fabuła i atmosfera zrodziły się z autentycznych dramatów, których echo można znaleźć w doniesieniach medialnych z ostatnich lat. 13 dni do wakacji utrzymane jest w duchu bardziej realistycznego, dusznego społecznego thrillera; to spotkanie młodzieżowego horroru z brutalną prawdą o świecie, który tylko z pozoru jest bezpieczny.
Producentem 13 dni do wakacji jest Akson Studio, dystrybucją w Polsce zajmuje się NEXT FILM (w regularnej dystrybucji od 8 sierpnia). W rolach głównych: Katarzyna Gałązka, Antek Sztaba, Teodor Koziar, Julia Mika, Nicole Bogdanowicz, Hubert Łapacz, Borys Otawa, Olga Rayska, Bartek Deklewa.
Wrocławska publiczność będzie mogła spotkać się z reżyserem i współscenarzystą Bartoszem M. Kowalskim, producentką i współscenarzystką Mirellą Zaradkiewicz i Katarzyną Gałązką z obsady.
I grabarki mogą marzyć: o miłości, namiętności i – kiedy nadejdzie pora – spokojnym zgonie w ramionach kochanka, który nie potrafi bez nich żyć. Tylko co zrobić z tym obezwładniającym zapachem trupów? Na szczęście, po latach samotności, bohaterka Dead Lover wreszcie spotyka mężczyznę gotowego stawić czoła fetorowi. Kanadyjska twórczyni Grace Glowicki zbiera kawałki potwora Frankensteina – choć raczej w ujęciu Mela Brooksa – skleja je z nieprzystojną erotyką i zszywa z estetyką Mayhem Lady Gagi. „Death or love tonight”, śpiewałaniedawno gwiazda popu.A Glowicki dodaje: I mnóstwo makabrycznej zabawy. (opis: Marta Bałaga)
Zamiast gnać przed siebie, legendarny dżokej Remo Manfredini (Nahuel Pérez Biscayart, znany z 120 uderzeń serca) gdzieś się po drodze pogubił. Wszyscy oczekują od niego triumfalnego powrotu na siodło. Zamiast tego Remo ma wypadek. To najgorsza rzecz, jaka mogła mu się przydarzyć. Albo najlepsza. Argentyński reżyser Luis Ortega miesza w najnowszym filmie style i temperatury – w końcu za kamerą stoi operator fińskiego mistrza Akiego Kaurismäkiego. Zupełnie jak w jego filmach, bohaterowie Ortegi też zachowują kamienne twarze. Ale ich ciała nie potrafią ustać w jednym miejscu, hipnotyzując widzów. (opis: Marta Bałaga)
Matias, stojący u progu sławy aktor, umawia się na randkę z poznanym przez aplikację „dyskretnym 35” vel Rafaelem. Mężczyźnie zależy na anonimowości, ale tym, co ukrywa przed swoim kochankiem nie są żona i dzieci. Seks bohaterów przenosi się na ulice miasta, zacierając granice między prywatnym a publicznym. Wkrótce obaj mężczyźni będą musieli zdecydować, czy chcą poświęcić część tożsamości na ołtarzu kariery. Night Stage to mieszanka thrillera erotycznego, filmu giallo, hollywoodzkiego romansui brazylijskiej telenoweli. Film pulsuje energią bohaterów, nieprzyzwoitych w radości z bycia sobą. (opis: Alicja Nowacka)
W programie Nocnego Szaleństwa znajdą się także: Together Michaela Shanksa, Śmierć jednorożca (Death of a Unicorn) Aleksa Scharfmana, Błysk diamentu śmierci (Reflet dans un diamant mort) Hélène Cattet i Brunona Forzaniego oraz Hallow Road Babaka Anvariego – o których więcej pisaliśmytutaj.
Partnerem sekcji jest Portal Immersja – znajdziecie tam zapowiedzi, recenzje, a w trakcie festiwalu również wywiady z twórcami.
Partnerem pokazów polskich filmów na festiwalu jest Dr Irena Eris.
Na 25. Międzynarodowy Festiwal Filmowy BNP Paribas Nowe Horyzonty we Wrocławiu zapraszamy w dniach 17-27 lipca, zaś o tydzień dłużej, do 3 sierpnia, festiwal będzie można zaprosić do swojego domu – za sprawą jego wirtualnej odsłony. Pełny program wydarzenia ogłosimy 1 lipca.