Bareizmy są wiecznie żywe – nawet tysiące kilometrów od Polski. Jafar Panahi, współczesny mistrz w punktowaniu i obnażaniu absurdów autorytaryzmu (co łączy go z kultowym polskim reżyserem), potrafi jednak tak prowadzić opowieść, że choć śmiech grzęźnie nam w gardle, to nasze zainteresowanie historią tylko wzrasta. Niedźwiedzie nie istnieją to właśnie takie dzieło: zaangażowane, pełne czarnego humoru, przerażające i fascynujące jednocześnie.
I przede wszystkim: będące kolejnym dowodem niezwykłej odwagi irańskiego mistrza, który toczy nierówną walkę z autorytarną cenzurą. 1 grudnia Niedźwiedzie… pojawią się na ekranach kin, a dziś swoją premierę ma polski zwiastun filmu.
W swoim najnowszym dziele Jafar Panahi, brawurowo i ze swadą poruszając się po dobrze sobie znanym pograniczu fikcji i dokumentu, opowiada o reżyserze (w tej roli sam Panahi), który zaszywa się na prowincji, by stąd nadzorować projekt do którego zdjęcia powstają w pobliskiej Turcji. Wierzy, że z dala od Teheranu zdoła schronić się przed czujnym okiem władzy, ale to życzeniowe myślenie nie wytrzymuje jednak konfrontacji z rzeczywistością. Atmosfera wokół jego zaangażowanego politycznie melodramatu staje się coraz bardziej napięta, na domiar złego niepokój udziela się także mieszkańcom goszczącej reżysera wioski. Na zakurzonych uliczkach groza spotyka absurd, a najlepszą bronią przed tytułowymi niedźwiedziami – których nikt nie widział, lecz wszyscy się ich boją – okazuje się czarny humor. Jafar Panahi, do niedawna więzień reżimu, podejmuje trudne tematy z lekkością i swadą artysty, który doświadczając opresji, pozostaje wewnętrznie wolny.
29 listopada o 20:30 zapraszamy do warszawskiego Kina Muranów na pokaz premierowy najnowszego filmu Jafara Panahiego – najodważniejszego reżysera współczesnego kina (jak zaznaczył Michał Oleszczyk, autor podcastu Spoilermaster). Seans Niedźwiedzie nie istnieją będzie także punktem wyjścia do dyskusji z udziałem Macieja Nowickiego, prezesa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Wspólnie porozmawiamy o Bliskim Wschodzie w kontekście praw człowieka i o roli sztuki w próbie osiągnięcia porozumienia między ludźmi.