Manni traci sto tysięcy marek, które był winny gangsterom. Lola próbuje mu pomóc w zdobyciu pieniędzy. Mają na to jedynie 20 minut. Trzy wersje wydarzeń, które zmieniają się pod wpływem drobnych gestów, losowych zdarzeń, nieuchwytnych zmian. Trzeci pełny metraż w dorobku Toma Tykwera, pokazywany m.in. na festiwalu w Wenecji i nominowany do nagrody BAFTA, otworzył reżyserowi – a także grającej tytułową rolę France Potente – drogę do kariery w Hollywood. Filozoficzny esej o przypadkowości losu utrzymany w stylistyce pop, mieszający różne konwencje, od czarno-białych zdjęć po psychodeliczną animację, zachwycił publiczność i większość krytyków. Do dziś imponuje pomysłowością i reżyserską precyzją, choć jednocześnie pozostaje pamiątką czasów, w których powstawał: kipiącym energią, zmontowanym w szaleńczym rytmie techno, przekraczającym gatunkowe ograniczenia zastrzykiem adrenaliny. Zresztą czy jest w historii kina inny film, który czerpiąc inspirację z Kieślowskiego (Przypadek) i Hitchcocka (Zawrót głowy), sam stał się natchnieniem m.in. dla gry wideo The Legend of Zelda, klipu do przebojowej piosenki Bon Jovi i jednego z odcinków Simpsonów?