Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne, każda nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa na swój sposób – twierdził Lew Tołstoj. Helena Stefánsdóttir w swoim pełnometrażowym debiucie przedstawia rodzinę nieszczęśliwą na sposób gotycki. Wystarczy przekroczyć próg jej domu: pokoje wyściełane cieniami, których nie może rozproszyć szare, północne światło. Zupełnie jakby nawarstwiały się i zalegały przez lata, wżerając się w powierzchnie niczym brud. Jest tu też basen w piwnicy, miejsce otoczone dziwną zmową milczenia, które wygląda jak sceneria bluźnierczych rytuałów – w falującej czarnej toni można by chrzcić poddanych Belzebuba. Znajomość filmowych konwencji nakazywałaby jak najszybciej stąd uciekać, ale młoda Lilja, goszcząca właśnie u dziadków, zdaje się nie wyczuwać niepokojącej aury. Dobroduszna i naiwna, wikła się w trudne relacje między swoimi krewnymi. Natatorium to gatunkowa hybryda, w której rodzinny dramat znajduje dopełnienie w horrorze. Jeśli pomyśleliście o Bergmanie, jesteście całkiem blisko. Jeśli przypomnieliście sobie Dziedzictwo. Hereditary, to już wiecie, czy chcecie obejrzeć ten film.
Reżyserka i scenarzystka pochodząca z Islandii. Studiowała na Uniwersytecie w Göteborgu. Tworzyła prace wideo dla teatru i opery, zajmowała się też tańcem. Po serii krótkich metraży zrealizowała debiutanckie Natatorium, pokazywane na festiwalach w Rotterdamie oraz SXSW. Mieszka w Rejkiawiku, gdzie prowadzi firmę producencką Wonderland Films.
2006 Gjöf / Gift (short)
2007 Anna (short)
2013 Pas de Trois (a choreography for the camera) (short)
2015 Systur / Sisters (short, doc.)
2024 Natatorium