Wzruszająca ballada o opresji, miłości i walce, film przeszedł do historii jako pierwsza w Afryce pełnometrażowa fabuła nakręcona przez kobietę. Domingo pracuje ciężko jako traktorzysta na budowie, gdzie działa też podziemna organizacja. Choć mężczyzna sprzyja niepodległościowym dążeniom, sam nie uczestniczy w konspiracji, zajęty żoną Marią i nowo narodzonym dzieckiem. Jednak to właśnie Domingo zostaje omyłkowo ujęty podczas obławy i wywieziony do stołecznego więzienia. Po początkowym szoku Maria postanawia wyruszyć do Luandy i zawalczyć z bezwzględną kolonialną biurokracją o uwolnienie męża. Ujęcia z jej wędrówki, w szerokim planie drogi, do wtóru przejmującego śpiewu, to jedne z najpiękniejszych scen nakręconych w tamtych czasach. Jednak reżyserka z dokumentalną wrażliwością pokazuje też tło społeczne: starsze sąsiadki z fajkami pocieszające kobietę, dzieciaki wykpiwające chromego weterana, tętniące życiem miejskie jadłodajnie. Afrykanki powinny być wszędzie. W kadrze, za kamerą, w montażowni – powinny być zaangażowane na każdym etapie kręcenia filmu – napisała Maldoror po latach. I faktycznie, choć torturowany Domingo zachowuje się bohatersko, to poświęcenie Marii wysuwa się tu na pierwszy plan.
(1929-2020) Urodziła się w mieszanej gwadelupsko-francuskiej rodzinie, a nazwisko przejęła od imienia postaci z poematu Lautréamonta. Reżyserka zdobywała doświadczenie na planie algierskich produkcji, m.in. u Ahmeda Lallema (One) i Gillo Pontecorvo (Bitwa o Algier). Jej pierwsze filmy były oparte na prozie pisarza José Luandino Vieiry, pochodzącego z Angoli jak jej mąż, współscenarzysta Sambizangi. Resztę życia Maldoror spędziła we Francji, poświęcając się głównie tworzeniu kina dokumentalnego.
1968 Monagambé (short)
1978 Et les chiens se taisaient (short)
1981 Un dessert pour Constance (tv)
1995 Léon G. Damas (doc.)