Nagrodzona Srebrnym Niedźwiedziem w 2016 roku za reżyserię, jedna z najzdolniejszych młodych autorek europejskiego kina, Mia Hansen-Løve (Wyspa Bergmana), nakręciła studium psychologiczne kobiety po przejściach. Swoją bohaterkę, portretowaną przez Isabelle Huppert, reżyserka wzorowała na własnej matce.
Nathalie naucza filozofii w paryskim liceum. Praca wciąż jest dla niej pasją, ma świetny kontakt ze studentami – obecnymi i byłymi. Prywatnie wiedzie równie szczęśliwą egzystencję. Długoletni związek, dwoje dorosłych dzieci. Jedynie dysfunkcyjna matka przysparza nieco problemów.
Pewnego dnia mąż nagle informuje Nathalie, że opuszcza ją dla innej kobiety. Wkrótce potem umiera matka bohaterki, a ona sama traci pracę. Czy odnajdzie się w nowej rzeczywistości? A może właśnie po raz pierwszy od wielu lat poczuje się wolna? Film przedstawia nie tylko poszukiwanie nowych dróg w życiu bohaterki, ale również rozważania, czy filozofia w codziennym życiu jest w ogóle potrzebna?
Hansen-Løve rolę Nathalie pisała od razu z myślą o Isabelle Huppert. Razem stworzyły unikatowy w kinie portret kobiety-Hioba. Czy tak jak on, mimo że spada na nią plaga nieszczęść, uda jej się przetrwać w wierze w siebie i w ludzi?