Szeroko dyskutowany na 66. MFF w Berlinie, jeden z filmów pokazywanych w konkursie głównym. Zjawiskowy obraz o dorastaniu autorstwa jednego ze współczesnych mistrzów francuskiego kina, André Téchina. To intymny portret dorastających młodych ludzi, którzy wciąż szukają własnej tożsamości i cały czas poznają swoją seksualność. Mając 17 lat porównywany jest ze słynnym Życiem Adeli Abdellatifa Kechiche.
Damien i Thomas uczęszczają na te same zajęcia, choć dzieli ich wszystko, od różnicy klasowej i rasowej począwszy. Pierwszy to szpaner ze świetnie sytuowanej rodziny lekarki i wojskowego. Drugi jest adoptowanym chłopakiem afrykańskiego pochodzenia. Po lekcjach musi pomagać rodzicom przy gospodarstwie.
Młodzi bohaterowie ze szkolnej ławy nienawidzą się do tego stopnia, że w jednej chwili potrafią przejść od obelg do rękoczynów. Przewrotny los sprawia jednak, że przez jakiś czas muszą zamieszkać pod jednym dachem. Ich niechęć z czasem przemienia się w koleżeństwo i wzajemną fascynację. Do głosu dochodzą buzujące hormony.