Fuocoammare. Ogień na morzu nagrodzony na festiwalu Berlinale Złotym Niedźwiedziem, poruszający i szczery film mistrza dokumentu społecznego – Gianfranca Rosiego (Notturno, Rzymska aureola, Pokój 164. Spowiedź mordercy).
Lampedusa to malutka wyspa leżąca pomiędzy Afryką i Europą. Terytorialnie przynależy do Włoch. W ciągu roku dobija do niej ponad 150 tys. uchodźców z Afryki, ludzi szukających schronienia przed wojną i głodem. Wielu z nich nie dociera do celu. Prowizoryczne łódki i przegniłe tratwy toną, pozbawiając życia setek osób.Rosi przypatruje się życiu na wyspie bez oceniania postaw imigrantów oraz tych, którzy zdecydują o ich dalszym losie (niektórzy, najczęściej mieszkańcy Tunezji, zostaną odesłani do ojczyzny).
Reżysera interesuje, kim są ludzie masowo przybywający na Lampedusę. Uwagę poświęca zarówno Afrykańczykom, jak i autochtonom. Problemy pierwszych kontrastuje z problemami drugich, podobnie robi z ich priorytetami życiowymi.Jednych i drugich udaje nam się poznać. Przy okazji dowiadujemy, jak różnią się ich definicje pewnych terminów, jak choćby miejsca na ziemi, domu czy ojczyzny.