Love Story

Jak wyreżyserować komedię romantyczną bez budżetu i zagrać w niej główną rolę? Artysta i reżyser, Florian Habicht, spotyka w Nowym Jorku piękną nieznajomą, która niesie kawałek tortu. Masha w mgnieniu oka staje się obiektem jego fascynacji, muzą i aktorką. Przez następne kilkadziesiąt minut oglądamy historię ich romansu oraz autoironiczną próbę udokumentowania tej meandrującej znajomości, w której możemy tylko spekulować, co jest prawdą, a co filmową fikcją. Love Story jest zarówno tytułową historią miłosną, jak i filmem o kręceniu filmu: rozpisanym na sceny autorskim komentarzem reżysera, który na ekranie obnaża się nie tylko fizycznie i emocjonalnie, ale również intelektualnie. Habicht analizuje w duchu Woody’ego Allena swoje artystyczne decyzje i kolejne kroki. W twórczej pasji nie jest jednak osamotniony, jego stałymi konsultantami są jego sąsiedzi oraz barwni nieznajomi, mieszkańcy i błąkający się po Nowym Jorku turyści. A mentorem – ojciec, przez Skype’a udzielający mu rad na temat tego, jak wyprodukować hit, który porwie miliony. Improwizowany, hybrydowy romans, zacierający granicę między gatunkami, relację między reżyserem a aktorką przenoszący w warunki ekstremalne.