Kythera

Kythera Pétera Mészárosa została zainspirowana obrazem Odjazd na Cyterę XVII-wiecznego rokokowego artysty Antoine'a Watteau. Film zaczyna się od przedstawienia na plaży, które stanowi odwołanie do tego płótna. Po tym krótkim wstępie akcja przenosi się do współczesnych Węgier i codziennego życia przeciętnej pary, która mogłaby żyć kiedykolwiek i gdziekolwiek. Egzystencja młodej Csilli to przede wszystkim czekanie na chłopaka Bandiego, opieka nad nim oraz nadzieje na szczęśliwą wspólną przyszłość. Jednak gruby i nudny Bandi interesuje się tylko piłką nożną i jedzeniem − nie jest więc do końca ideałem księcia na białym rumaku. Pomimo to Csilla liczy na ucieczkę od codziennej rutyny. Marzy o cudownych wakacjach z Bandim na greckiej wyspie Kythera. Wydaje się, że para mogłaby tak żyć jeszcze długo, ale ich idyllę zakłóca fakt, że dziewczyna jest w ciąży. Reżyser świetnie obserwuje związek, z którego zniknęła namiętność, a w którym tych dwoje ludzi trwa, by nie zostać samemu.

MFF Rotterdam 2007

Wilgotne błyszczące oczy wpatrujące się w nieskończony błękit dalekich mórz, spacerowicze wracający z wysp szczęśliwych... Melancholia Watteau poruszyła mnie do głębi. To wzruszające, kiedy każdy z nas desperacko stara się zatrzymać iluzje, a one ulatniają się tak czy inaczej.

Péter Mészáros