Na krawędzi nieba to kino gorzkie i poruszające. Fatih Akin zderza sytą, zadowoloną z siebie Europę, w której już na nic się nie czeka, z rozpaloną do czerwoności Turcją, gdzie nikt nie mówi o końcu historii i wygaśnięciu politycznych sporów. Obydwie strony patrzą na siebie nieufnie, żadna nie chce słuchać. Jedynym łącznikiem są trumny z tymi, którzy umarli na obcej ziemi i teraz powracają do siebie, jedni do Turcji, drudzy do Niemiec.
Na krawędzi nieba to przeplatające się historie sześciu osób. Różni ich praktycznie wszystko - pochodzenie, płeć, przekonania, status społeczny. Łączy ich jedno - prędzej czy później o każdego z nich upomni się świat. Akin łączy wszystkie opowieści delikatną nicią, jednak bohaterowie wciąż krążą po osobnych orbitach, które tylko czasami przecinają się ze sobą. Na horyzoncie nie widać nikogo, kto mógłby temu zaradzić.
Jakub Socha