Neon Demon

Wszyscy pragniemy piękna i zrobimy wszystko, aby je zdobyć - twierdzi Nicolas Winding Refn. O tym jest Neon Demon. Horror, w którym nie ma grozy, lecz najgłębiej zakorzenione w nas obsesje. Jesse, 16-latka z prowincji, trafia do Los Angeles. Marzy o karierze modelki. Ze zdjęciami zrobionymi u fotografa amatora ustawia się w kolejkach do największych agencji i na wybiegi najsłynniejszych projektantów. Z tysięcy dziewczyn wyróżniają ją naturalność i niewinność. W tej dojmującej wizji świata mody reżyser serii Pusher i Drive rezygnuje z obrazów codzienności, z psychologii, z logiki. Wybiera konwencję z pogranicza teledysku i narkotycznego snu, aby dostać się bezpośrednio do pragnień i fantazji bohaterów. Tworzy popkulturowo-psychoanalityczny thriller, w którym jak w tyglu mieszają się symbole, a w rytmie elektronicznej muzyki i stroboskopowych świateł buzująca seksualność niebezpiecznie łączy się z zawiścią. Zawsze czułem w sobie 16-latkę. Chciałem ją sportretować, ale nie wiedziałem, czyją będzie mieć twarz - opowiada Refn. Po spotkaniu Elle [Fanning] nie miałem żadnych wątpliwości. Cudowne dziecko Hollywood staje się tu dojrzałą aktorką, która dźwiga na swoich barkach ciężar całego filmu. Ciężar wejścia w najbardziej mroczne rejony człowieczeństwa.