A Thousand and One

Zwycięzca tegorocznego festiwalu Sundance. Obejmująca prawie dziesięć lat historia Inez, jej syna Terry’ego i partnera Lucky’ego, którzy próbują zbudować rodzinę i przetrwać w błyskawicznie zmieniających się realiach Nowego Jorku. Główną bohaterkę poznajemy w 1994 roku, gdy wychodzi z zakładu poprawczego i porywa Terry’ego z rąk rodziców zastępczych. Kiedy chłopak dorasta, nie da się już przemilczeć pewnych kwestii – sekrety z przeszłości muszą wyjść na jaw i rzucić cień na życie rodzinne. W pełnometrażowym debiucie A.V. Rockwell nie daje jednoznacznych odpowiedzi na pytania o granice matczynej miłości, kierujące nami motywacje i siłę więzi międzyludzkich. Choć reżyserka pozornie konstruuje klasyczny dramat obyczajowy, to tak naprawdę przygotowuje nas na emocjonalną burzę. W jej przejmującej i wolnej od moralizowania wizji ocena bohaterów staje się szalenie trudna, a miejsce krytyki zastępuje empatia. Losy Inez i jej najbliższych rozgrywają się na tle Nowego Jorku z przełomu wieków – metropolii poddanej procesowi gentryfikacji i powoli leczącej się z rasizmu. Oprócz wysmakowanych plastycznie zdjęć Erica K. Yue w A Thousand and One zachwyca pierwszoplanowa rola Teyany Taylor, uznanej piosenkarki, tancerki, choreografki i aktorki.