Wszystko w porządku, ziemniaki w żołądku

Polska i Czechy. Status związku? Wiadomo, to skomplikowane. Z naszej strony poczucie wyższości, czasem udające podszytą protekcjonalizmem fascynację. Z drugiej – ostentacyjna obojętność. Czasem – jak w przypadku sporu o zanieczyszczenia emitowane za czeską granicę przez polską kopalnię Turów – drobne niesnaski urastają do rangi poważnych napięć dyplomatycznych. Zamiast jednak je eskalować i oddawać głos politykom chcącym przy okazji zbić własny kapitał, warto przyjrzeć się sytuacji z bliska. Właśnie z takiego założenia wyszedł Piotr Jasiński. Studiujący na praskim FAMU reżyser ruszył z kamerą do Bogatyni, w której granicach znajduje się newralgiczna kopalnia. Na miejscu okazało się, że lokalsi żyją nie tylko medialnymi doniesieniami, lecz także… dorocznym, polsko-czeskim konkursem na najlepszą sałatkę ziemniaczaną. Czyżby naprawdę nie istniały problemy, których nie da się załatwić przy wspólnym stole?