Daleka i bliska jednocześnie, chłodna, dzika, nieobliczalna, samotna, pełna światła i grozy, magiczna, folkowa. Zapraszamy na 15 podróży na Północ – do najdalszych zakątków Islandii, Kanady, Szwecji, Finlandii, Norwegii. Z naszych wyborów wyłania się świat piękny i przerażający, poetycki, zanurzony w tradycji i lokalnych legendach.
Hlynur Pálmason przeprowadzi nas przez zimne strumienie, nagie skały i szmaragdowe mchy Islandii, opowiadając w canneńskim Godland historię o samotności i wierze. Na Północy Bóg jest najbliżej. A może najdalej? Surowa i oszałamiająca przyroda jest dla mieszkańców Północy i tamtejszych filmowców źródłem wolności (legendarne Dzieci natury Friðrika Þóra Friðrikssona), lęku o globalną przyszłość (Arktyczne utopie), medytacją (opowiedziany językiem poezji Saamów Govadas Eliny Oikari). Historie z Północy zanurzone są w folkowych opowieściach, pełnych pieśni i tańca (etnopoetycka, rytualna Anerca – oddech życia Markku i Johannesa Lehmuskallio), zjawiskowej sztuki (niezwykłe hafty Britty Marakatt-Labby w hipnotyzującym Historjá – szwy dla Laponii Thomasa Jacksona), radośnie przerażających obrzędów (kanadyjskie Nalujuk Night Jennie Williams), niepokojących wizji (Płomienie Marji Viitahuhty).
Jakie emocje miotają bohaterami Północy? W przebojowej, pokazywanej w Cannes Historii drwala Mikko Myllylahti łączy atmosferę z filmów Kaurismäkiego i Lyncha. Nadzieja miesza się z naiwnością, śnieg z krwią, melancholia z surrealizmem. Dotykamy absurdu i absolutu. Przebój Sundance, Hatching Hanny Bergholm, pokazuje utopijny, śnieżnobiały świat, w którym kryją się traumy i koszmary nastoletniej dziewczyny. Co wykluje się z jaja, którego będzie pieczołowicie doglądać? W eksperymentalnym, nagrodzonym w Wenecji Niewidomym człowieku, który nie chce obejrzeć „Titanica” Teemu Nikki portretuje heroiczną podróż osoby częściowo sparaliżowanej i niewidomej. Bohaterów tych trzech filmów łączy walka z samotnością, która obezwładnia, odurza i budzi agresję. Zawsze jednak jest miejsce na empatię i promień (bądź ognisko!) nadziei, a także gorzki humor, jak w Najdłuższym dniu Jonasa Selberga Augustséna z midsommar w tle.
Podróże po republikach słońca, a może bardziej słonecznych imperiach, kończymy solarną metaforą, której do opowieści o zupełnie innej części świata (Serbia) używa Nataša Urban. Nagrodzone w Kopenhadze Zaćmienie to fascynująca, wielowymiarowa opowieść o przeszłości. Któż w 1999 roku nie gapił się w zaćmione słońce? Czego tam szukaliśmy? Nadziei? Apokalipsy? Nowego początku? A może była to dla nas zabawa, jak dla bohaterów krótkometrażowego Gniazda (ponownie Hlynur Pálmason) budowa domu na drzewie.
Ubierzcie się ciepło. Weźcie okulary przeciwsłoneczne. Czekają na Was białe noce.
Aleksandra Nguyen Van, Marcin Pieńkowski, kuratorzy sekcji Focus: Białe noce
Wydarzenie jest dofinansowane ze środków Mechanizmu Finansowego EOG oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.