To nie jest łatwe zadanie. Staramy się tu nie nadużywać haseł typu: „arcydzieło”, „wizualna uczta”, „film totalny”, ale jakbyśmy się nie zabierali za ten tekst – trudno jest nie skorzystać z takich określeń. Zmartwychwstanie Bi Gana to projekt epickich rozmiarów, historia o potędze kina i danie główne w menu prawdziwych kinomanów, ale jednocześnie opowieść bardzo intymna i osobista, która zostaje pod powiekami – niczym najpiękniejszy sen. Nagrodzone w Cannes Zmartwychwstanie rozgości się w kinach od 27 lutego, a dziś możecie zobaczyć zwiastun filmu.
Najnowszy film Bi Gana, reżysera pamiętnej Długiej podróży dnia ku nocy, to kino totalne – wirtuozerska formalnie oda do medium filmowego, film-odyseja, film-sen, którego poszczególne segmenty odnoszą się do ludzkich zmysłów. Kino według chińskiego reżysera jest w stanie działać na każdy z nich – zachwycając i porażając. Wizja Bi Gana to futurystyczna dystopia, w której nie potrafić śnić to być nieśmiertelnym, a ci, którzy śnią (śnią kino!), są Fantasmerami skazanymi na wieczną, oniryczną tułaczkę. Epicki, formalnie mistrzowski obraz zabiera nas w pięć niezwykłych podróży po historii X muzy – od ekspresjonistycznego kina niemego, przez osadzony w czasie wojny noir, buddyjską przypowieść, neorealistyczny heist movie, po milenijną, wampiryczną love story. To kino wolne, hipnotyzujące, zachwycające – popis czystej wyobraźni.
W kinach od 27 lutego.