Martha Graham, wybitna amerykańska tancerka i choreografka, uważała taniec za akt odkrywania siebie.
W drugim pełnometrażowym filmie dokumentalnym Sky Hopinki to odkrywanie nie oznacza zgłębiania jedynie własnej indywidualności, lecz także całej społeczności i jej historii. Amerykański artysta wizualny i filmowiec, będący potomkiem ludu Pechanga Band z Luiseñ, przygląda się uroczystościom pow-wow, czyli zgromadzeniom rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. Spotkania, tańce i śpiewy to nie tylko wielopokoleniowa rozrywka oraz okazja do odnowienia starych znajomości czy zawarcia nowych. Reżyser oraz autorka zdjęć, Shaandiin Tome, w transowym, nieokiełznanym rytmie ceremonii poszukują istoty kulturowej odrębności. Feerię barw i dźwięków dopełniają intymne opowieści bohaterów o znaczeniu pow-wow dla kształtowania ich tożsamości, podtrzymywania tradycji oraz umacniania wspólnotowych więzi. Taniec jest nie tylko odpowiedzią na międzypokoleniową traumę, lecz także wyrazem gotowości do zmian. Daje przy tym poczucie przynależności i wolności, pozwala zatopić się w tu i teraz – i odkrywać siebie wciąż na nowo.