Placki ziemniaczane, ciasto marchewkowe, cukierki… Na świecie jest tyle przepysznych rzeczy! Najlepiej wiedzą o tym prawdziwe leśne łakomczuchy – niedźwiedzie Ned i Mishka.
Czy może być coś lepszego niż przygotowanie urodzinowego tortu dla najlepszego przyjaciela? Tak… Zjedzenie go! Wiedzą o tym Ned i Mishka, wiecznie głodne misie, które nie tylko uwielbiają jeść, ale także gotować, a książka kucharska jest najważniejszym przedmiotem w ich chatce. Korzystają z sezonowych owoców, więc kiedy zbliża się jesień, robią mnóstwo pysznych potraw ze śliwek. Uprawiają też własny ogródek, w którym postanawiają zasadzić… drzewo cukierkowe! Ich ciasta nie mają sobie równych, dlatego czasem potrafią nawet zaginąć. Rozgośćcie się, Ned i Misha zapraszają na ucztę!
niedźwiedzie to ssaki wszystkożerne? Jedzą trawę, leśne korzenie, jagody, ale też larwy, owady oraz ryby. No i oczywiście miód!
Mishka od warzyw woli słodkości. Podczas pracy w ogrodzie wpada na pomysł, by wspólnie z Nedem posadzili… cukierkowe drzewo, żeby już nigdy nie zabrakło im pysznych łakoci. A jeśli jeszcze podleją je malinową lemoniadą, na pewno wyrośnie coś wspaniałego! Niestety, okazuje się, że w nocy ktoś zjada wszystkie nasiona, które Ned i Mishka umieścili w ziemi. Wygląda na to, że w okolicy grasuje cukierkowy potwór!
W pysznej kanapce nie może zabraknąć ogórka, rzodkiewki, jajka, sera, ryby i wielu innych zdrowych składników. A kiedy najlepiej smakują kanapki? Oczywiście podczas wycieczki, po całym dniu wędrowania! Mishka i Ned wyruszają więc na długą wyprawę – mają do przejścia aż 1000 niedźwiedzich kroków. Po drodze spotyka ich mnóstwo niespodzianek: uciekając przed deszczem, wpadają wprost w mrowisko, a chwilę później okazuje się, że ich kanapki przykuwają uwagę okolicznych ptaków… Czy przyjaciołom uda się wreszcie odpocząć i zjeść przekąski?
Do drzwi chatki Neda i Mishki przylatuje gołąb ze specjalną przesyłką – prosto z Francji! Okazuje się, że ciocia Claire wysłała niedźwiadkom prawdziwy przysmak. Jest tylko jeden problem… ten specjał bardzo dziwnie pachnie. Dwójka łakomczuchów jest przekonana, że trzeba dać mu trochę czasu, by dojrzał – wtedy na pewno będzie pyszny. Czas jednak mija, a tajemniczy delikates nie zmienia swojego zapachu… Czy ktoś będzie miał odwagę go spróbować?
Ned pragnie przygotować coś wyjątkowego na urodziny Mishki. Oczywiście planuje kulinarny prezent, ale niestety podczas przygotowań strąca ze stołu świeżo zrobione ciasto… Nie wpada w panikę, tylko postanawia zrobić drugie. Musi się spieszyć, bo Mishka za chwilę się obudzi! A jeśli tak się stanie, to trzeba będzie odwrócić jakoś jego uwagę, by mieć więcej czasu na dokończenie ciasta i zrobienie urodzinowej niespodzianki!
Podczas przeglądania książki kucharskiej Mishce przychodzi do głowy pomysł na zrobienie placków ziemniaczanych. Przeszukuje lodówkę, piwnicę i wszystkie skrytki w chatce, w których mogłyby się kryć ziemniaki. Niestety, okazuje się, że został tylko jeden… a to zdecydowanie za mało, by przyrządzić placki. Wraz z Nedem wybierają się na pobliskie pole, by samodzielnie wykopać potrzebne warzywa. To bardzo ciężka praca, więc gdy dostrzegają worek pełen ziemniaków, postanawiają go zabrać…
Zbliża się jesień, a Ned i Mishka spędzają ostatnie ciepłe dni na zewnątrz. Ale jesień oznacza też przecież nowe smakołyki! Dwójka przyjaciół odwiedza okoliczny śliwkowy sad, by nazbierać owoce na ciasto. Śliwek jest tak wiele, że wystarczy nawet na dwa ciasta! I pierogi, i placek, i nawet budyń! A wszystko to Ned i Mishka będą mogli zjeść podczas prawdziwej śliwkowej uczty!
Mishka ma ochotę zjeść coś, czego nie jadł od dawna, na przykład… ciasto marchewkowe. Wraz z Nedem zabierają się do pracy – bo przecież im szybciej je zrobią, tym szybciej będą mogli się nim delektować. Muszą tylko poczekać, aż po upieczeniu przestanie być takie ciepłe. Niestety, kiedy następnego dnia chcą spróbować swojego wypieku, Mishka z przerażeniem odkrywa, że ciasto zaginęło!