Dwa i pół dnia z życia Alliego Parkera, chłopaka, który nie skończył szkoły, nie pracuje, nie ma domu i który mówi o sobie: Jestem w pewnym sensie turystą... turystą na nieustających wakacjach.
Miejscem, które „zwiedza” podczas niekończących się włóczęg, jest Nowy Jork, a dokładnie jego „złe”, peryferyjne, zdegradowane dzielnice. Na swojej drodze Allie spotyka szaleńców, maniaków, outsiderów. Prowadzi z nimi krótkie rozmowy, załatwia drobne interesy i idzie dalej. Swojej dziewczynie mówi, że istnieją dwie przyczyny tych miejskich podróży: bezsenność i pragnienie ucieczki od samotności. Film Jima Jarmuscha jest portretem pokolenia post punka. Allie się nie buntuje, lecz trzyma dystans. Nie angażuje się, lecz obserwuje. Kamera Toma DiCillo wraz z bohaterem podąża wciąż do przodu, nigdy nie zawraca, nigdy nie rejestruje dwa razy tego samego miejsca ani postaci. W roli głównej Jarmusch obsadził Chrisa Parkera, wówczas szesnastolatka i bywalcy muzycznego punk klubu CBGB. Na ekranie towarzyszą mu legendy nowojorskiego undergroundu: Eric Mitchell, Sara Driver czy John Lurie.
Nieustające wakacje to pierwszy pełnometrażowy i zarazem w pełni autorski film Jima Jarmuscha. Jego budżet zamknął się w kwocie zaledwie 12 tysięcy dolarów.