Wyjazd z dziadkami, konkurs na zamek z piasku, ruszający się ząb czy wybory klasowe – brzmi pospolicie? Nie dla naszych bohaterów. Dla tytułowego osiołka Ariola, jego przyjaciela świnki Ramono i ich szkolnych kolegów codziennie wydarzenia to źródło wielkich przygód i emocji.
Każdy dzień może przynieść całą masę różnorodnych uczuć. Ariol często nie może przez nie zasnąć. Ząb, który nie chce wypaść, to wielki dramat, konkurs na zamek z piasku to największe życiowe wyzwanie, a wybory klasowe to przede wszystkim ogromny dylemat. Wśród tego zalewu emocji na pierwszym miejscu i tak zawsze stoi platoniczne uczucie do Petuli. Bycie już nie takim małym dzieckiem jest może nieco skomplikowane, ale można z tego czerpać frajdę!
Ten serial jest oparty na słynnym francuskim komiksie Emmanuela Guiberta z ilustracjami Marca Boutavanta. Część przygód Ariola została wydana również w Polsce.
Klasa Ariola ma wkrótce wybrać dwójkę przedstawicieli. Ariol zgłasza swoją kandydaturę tylko dlatego, że chciałby być w parze z Petulą, którą skrycie kocha… Ląduje w parze ze Scysją. Teraz muszą wymyślić program, który zaprezentują przed całą klasą… Kiedy przychodzi dzień głosowania, Ariol wciąż waha się, na kogo oddać swój głos. Na pewno nie na złośliwego Tyberiusza. Ale co poza tym? Lepiej głosować na siebie czy Petulę?
Osiołek Ariol ma właśnie zabrać się za pyszną pizzę, którą zamówili mu rodzice. Po pierwszym kęsie Ariol zaczyna wyć z bólu… O nie! Jego ząb się rusza! Ale nie chce wypaść sam… I co z tym fantem zrobić? Tata proponuje przywiązanie nitki między klamką a zębem i szybkie zamknięcie drzwi. Yyyyy… To chyba nie jest najlepszy pomysł. U dentysty Ariol nawet nie daje się dotknąć. Czy są jakieś inne sposoby na pozbycie się zęba?
Osiołek Ariol i jego najlepszy przyjaciel świnka Ramono chcą wziąć udział w konkursie na najpiękniejszy zamek z piasku. Liczą na jakieś wyjątkowe nagrody! Dzień przed konkursem wyobraźnia ich ponosi, w myślach budują wspaniałą twierdzę z basenem okalającym cały zamek. Następnego dnia meldują się na plaży i stwierdzają, że ich pomysł jest… zbyt klasyczny. Żeby wygrać nagrodę, muszą wymyślić coś naprawdę odlotowego!
Dziadek zabrał Ariola i jego najlepszego przyjaciela Ramono na trasę wyścigu kolarskiego. Przez krótkie momenty coś tu się dzieje, ale ogólnie jest nudno. Jest nudno do tego stopnia, że Ariol uczy się robić na drutach… A potem wsiada za kierownicę samochodu i udaje kierowcę rajdowego. Ramono z kolei stwierdził, że napompuje sobie ponton i będzie udawał żeglarza. Właśnie zbliża się kolarski peleton. Ramono zapomniał, że nieopatrznie wyrzucił wcześniej na drogę skórkę od banana…