Dzikie róże to opowieść o kobietach stworzona przez kobiety: wyreżyserowana przez Annę Jadowską i sfilmowana przez Małgorzatę Szyłak (Komunia). Jadowska, z chirurgiczną precyzją i niezwykłą czułością, bierze tu pod lupę społeczne oczekiwania stawiane kobietom, zadaje podstawowe pytania o naturę relacji rodzic-dziecko i istotę macierzyństwa.
Ewa (Marta Nieradkiewicz), mieszkanka prowincjonalnego miasteczka, zmaga się z ogromnym poczuciem samotności. Jej życie wypełnia zajmowanie się domem i dwójką dzieci, a także czekanie na męża (Michał Żurawski), który pracując w Norwegii rzadko przyjeżdża do domu. Chcąc znowu poczuć „coś więcej”, Ewa wplątuje się w romans z nastolatkiem. Niestety za tę chwilę zapomnienia przyjdzie zapłacić jej wysoką cenę. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy do Polski wraca mąż. Podejrzenia, plotki i oskarżenia będą przeplatać się z inną tragedią – na plantacji dzikich róż, gdzie pracuje Ewa, znika jej 2 letni synek.