Twentynine Palms

Dumont jedzie do Ameryki z zamiarem skonfrontowania swojego skrystalizowanego już modelu kina z hollywoodzką mitologią. Wieszcząc koniec dominacji popkultury, narracji i aktorstwa w „stylu zerowym”, planuje realizację filmu The End. Trafia jednak do wyludnionego Joshua Tree National Park, by wpaść na pomysł, który już go nie opuści. Zamiast The End powstanie Twentynine Palms, film inspirowany niepokojącą atmosferą pustyni. Reżyser, mimo zastosowania gatunkowych ram – horroru w wersji amerykańskiego gore z elementami filmu erotycznego i kina drogi – nie rezygnuje z radykalnej autorskiej perspektywy.

Para kochanków, David i Katia, zatrzymuje się w miasteczku Twentynine Palms, skąd codziennie wyruszają do parku Joshua Tree, gdzie David szuka odpowiednich scenerii dla swoich fotografii. Główną oś fabularną stanowi tu rozwijająca się miłosna relacja dwójki bohaterów u progu znajomości. Są sobie obcy także kulturowo – Amerykanin i Rosjanka porozumiewają się łamanym francuskim, sondują swoje zachowania zarówno w codziennych sytuacjach, jak i podczas śmiałych erotycznych doświadczeń. Narastające między nimi napięcie nie najlepiej wróży związkowi. Zaskakujący finał zmusi ich do ostatecznej konfrontacji.