Powrót Kapitana Niezwyciężonego

Doskonała parodia filmów o super-bohaterach. Otwierająca film, stylizowana na prolog Obywatela Kane’a kronika filmowa ukazuje bohaterskie czyny Kapitana Invincible: zniszczenie gangsterskiej meliny, powstrzymanie hitlerowskiego bombardowania i… zajęcia ze skautami. Kiedy jednak bohater zostaje posądzony przez Komisję do Badań Działalności Antyamerykańskiej o prokomunistyczne sympatie, wycofuje się z superbohaterskiej działalności i – w akcie protestu – przenosi się do Australii. Tam, z braku lepszego zajęcia, popada w alkoholizm. Kiedy jednak główny przeciwnik Kapitana Invincible – złowrogi Mr. Midnight – kradnie superbroń z magazynu amerykańskiej armii, bohater musi przypomnieć sobie o swych powinnościach.

Oto Mora, którego kochamy. Dynamiczny, lekki, zabawny. Filmowy komiks, w którym wartka akcja, humor i musicalowe kawałki (zobaczyć śpiewającego Christophera Lee w roli wyluzowanego łotra – bezcenne!) tworzą pyszny filmowy koktajl – w sam raz na porę nocnego szaleństwa. Paradoksalnie, wiele poważnych filmów o superherosach z komiksowym rodowodem i innych dzieł filmowej popkultury sporo zawdzięcza filmowi Mory – do fascynacji dziełem o przygodach Kapitana przyznają się m.in. Sam Raimi, Quentin Tarantino i Kevin Smith.

Piotr Kletowski