Opowieść o dzieciach i filmie

Patrzenie na małe rzeczy pozwala wiele zobaczyć – to jedna z myśli spinających film, czy raczej imponujący wideo-esej Marka Cousinsa. Ten archeolog kina i krytyk filmowy, który został reżyserem, tym razem sprawdza, co najmłodsza wśród sztuk ma do powiedzenia na temat dzieci. Odpowiedzi szuka nie tylko w filmach hollywoodzkich, które same oferują paletę przykładów (z kinem Spielberga na czele), nie poprzestaje też na tych artystycznych i europejskich. Kinofilia każe mu przemierzyć filmografię 25 krajów z całego świata i wziąć na warsztat dzieła ponad 50 reżyserów – w tym i takie filmy, o których mogli nie słyszeć nawet prawdziwi koneserzy. Punkt wyjścia dla tej odysei to z jednej strony malarstwo Van Gogha, z drugiej – uchwycona w jednym ujęciu poranna zabawa siostrzeńców reżysera. Samo to zestawienie wskazuje na bardzo subiektywny, a przy tym często zaskakujący charakter asocjacji. Narrator (czyli sam reżyser) powiedzie nas więc od śpiewającej Shirley Temple przez Wrony Doroty Kędzierzawskiej ku kinu Wesa Andersona i fińskim filmom z lat 20. Od bitew na poduszki przez wielkie przygody ku dojmującej samotności… Przecież to w oku patrzącego kryją się skojarzenia – nawet te najmniejsze.