English

Złota Dziesiątka Marcina Pieńkowskiego

22/10/20
Proste rzeczy, reż. Grzegorz Zariczny
We really need you tonight. „Pięć diabłów” od dziś w kinach!

Których filmów nie można przegapić? „Złota dziesiątka” Marcina Pieńkowskiego, dyrektora artystycznego Nowych Horyzontów

Ponad 170 różnych tytułów – od awangardowych pereł po wielkie hity prezentowane na największych wydarzeniach filmowych świata. Jak nawigować po tegorocznym programie połączonych edycji Nowych Horyzontów i American Film Festival? W najbliższych dniach będziemy prezentować zestawienia top 10, przygotowane przez festiwalowe programerki i programerów. Na dobry początek prezentujemy „złotą dziesiątkę” Marcina Pieńkowskiego, dyrektora artystycznego MFF Nowe Horyzonty. Sprzedaż dostępów do filmów online rozpocznie się już w najbliższy wtorek, 27 października, o godz. 12:00. Szczegóły na temat oglądania filmów online można znaleźć tutaj.

Aida, reż. Jasmila Žbanić

Poruszający  dramat o jednej z najczarniejszych kart współczesnej historii Europy – masakrze w Srebrenicy. Film, który zostaje mocno w głowie i rozszarpuje serca widzów. Ale robi to nie na zasadzie terapii wstrząsowej, lecz subtelnie, dzięki przemyślanej konstrukcji i rewelacyjnej reżyserii.

Zabij to i wyjedź z tego miasta, reż. Mariusz Wilczyński

Arcydzieło. Realizowana kilkanaście lat niezwykła, pełnometrażowa animacja o samotności, pamięci, czasie, przemijaniu. Usłyszeć raz jeszcze głosy Andrzeja Wajdy czy Ireny Kwiatkowskiej? Bezcenne.

Niepamięć, reż. Christos Nikou

Pandemia amnezji w słodko-gorzkim debiucie otwierającym tegoroczne Orrizonti w Wenecji. Nauka życia od nowa pokazana w czuły i często cudownie absurdalny sposób. Koniecznie.

Komar, reż. Filip Jan Rymsza

Odkrycie roku. Wysmakowane kino pełne zaskakujących pomysłów, w którym pobrzmiewają echa najlepszych dzieł Cronenberga. Hipnotyzujący film z pogranicza antykapitalistycznego manifestu i insect horror.

Luty, reż. Kamen Kalev

Film z canneńskiej selekcji, który pokazujemy dopiero jako drugi festiwal na świecie. Samotność w trzech etapach życia, które bułgarski reżyser pokazuje w wysmakowany i enigmatyczny sposób. Slow cinema ma się znakomicie.

Noc Królów, reż. Philippe Lacôte

Pulsujący, roztańczony, przedziwny film z Wybrzeża Kości Słoniowej, który podbił serca widzów festiwali w Wenecji i Toronto. Polityczna alegoria i wizualna moc kina. I Denis Lavant.

Proste rzeczy, reż. Grzegorz Zariczny

Kameralne, niemal paradokumentalne kino o ucieczce, zrywaniu i tworzeniu więzi, czy też po prostu o budowie rodziny. Uwielbiam wspaniały rytm tego filmu. Nie przegapcie.

DAU. Natasza, reż. Ilya Khrzhanowskiy, Jekaterina Oertel

Najlepsza część kontrowersyjnego, spektakularnego, porażającego projektu DAU, czyli „audiowizualnej makiety” Związku Radzieckiego, wziętej pod okrutny mikroskop.

Słudzy, reż. Ivan Ostrochowský

Genialne wizualnie kino rozliczeniowe jednego z ciekawszych europejskich reżyserów. Totalitarny system kontra duchowieństwo, kolaboracja i wierność zasadom. Niby znamy, ale w takiej formie jednak nie widzieliśmy.

Berlin Alexanderplatz, reż. Burhan Qurbani

Nowe odczytanie Döblina, bliższe Refnowi niż Fassbinderowi, walące w twarz, epickie, hipnotyzujące barwami, boleśnie aktualnie.


czytaj także
Dystrybucja „Zmysłowe i porywające”: krytycy chwalą „Pięć diabłów” 7/12/22
News Sprezentuj festiwal pod choinkę. Świąteczny voucher na 23. Nowe Horyzonty 8/12/22
Nowe Horyzonty VOD 268 powodów do radości. Świąteczna promocja Nowych Horyzontów VOD 13/12/22
Dystrybucja Kalendarz premier Stowarzyszenia Nowe Horyzonty na 2023 rok 15/12/22

Newsletter

OK