„Eskapistyczna i zabawna sesja terapeutyczna, po której tak bohaterki jak i my – widzowie – najzwyczajniej w świecie czujemy się lepiej, lżej i radośniej” – tak Marcin Prymas zachwala W pętli ryzyka i fantazji na łamach portalu Pełna Sala.
Nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem film Ryûsuke Hamaguchiego, autora z szansą na cztery Oscary, już w najbliższy piątek zadebiutuje na ekranach polskich kin.
Powtarzamy więc za Marcinem: zafundujcie sobie filmoterapię, po której poczujecie się lepiej, lżej i radośniej.
Sprawdź, gdzie gramy W pętli ryzyka i fantazji
Nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem na ubiegłorocznym Berlinale film, który obok głośnego Drive My Car (nagrody w Cannes i oscarowy faworyt, będący adaptacją opowiadania Murakamiego), stał się przepustką do czołówki światowych filmowców dla Ryûsuke Hamaguchiego. Bohaterki W pętli ryzyka i fantazji wciąż powracają: do zakończonego romansu, błędu z przeszłości, miasteczka, w którym przeżyły pierwszą miłość. Ale to także podróż ku narastającemu poczuciu niesamowitości, bo film, który zaczyna się jak klasyczna obyczajowa historia, niespiesznie przesuwa się w stronę science fiction. Hamaguchi kręci kołem fortuny z mistrzowską wprawą, a zrealizowane głównie we wnętrzach sceny są fenomenalnymi, zniuansowanymi portretami relacji. Błyskotliwym obserwacjom i dyskretnemu poczuciu humoru towarzyszy melancholia, która sprawia, że film staje się cichym westchnieniem nad naszą niedoskonałością. Świetna passa kina azjatyckiego trwa – jeśli 2020 należał do Bonga Joon-ho, to 2022 należy do Ryûsuke Hamaguchiego.
Polskim dystrybutorem filmu W pętli ryzyka i fantazji jest Stowarzyszenie Nowe Horyzonty.