English

Chcę robić kino masowego rażenia

1/08/15
We really need you tonight. „Pięć diabłów” od dziś w kinach!

- Ta historia sama do mnie przyszła. Zawsze chciałem robić filmy, ale nie wiedziałem, o czym. Teraz już wiem - mówi Bartosz Prokopowicz

Rozmowa z Bartoszem Prokopowiczem operatorem i reżyserem

Marta Bałaga: "Chemię" zainspirowała walka Twojej żony z nowotworem. Wyjątkowo intymny temat.

Bartosz Prokopowicz: - Miałem opowiadać o rzeczach, które mnie nie dotyczą? Zawsze chciałem robić filmy, ale nie wiedziałem o czym. Teraz już wiem. Tematów wystarczy mi do końca życia. Magda założyła fundację Rak'n'Roll "Wygraj życie", by zmienić sposób postrzegania ludzi chorych na nowotwór. Nie chodziło o lżejsze podejście do raka, tylko o zmianę sposobu mówienia o nim. Z rakiem da się żyć.

Trochę się nim pobawiłeś.

- Dokument to nie jest. To miks balansujący na granicy kiczu i tandety, ale wydaje mi się, że jej nie przekracza. Nie chciałem uderzać widza w splot słoneczny. Ta specyficzna forma służy przedstawieniu wewnętrznego stanu bohatera. Na początku jest ucieczka, zabawa, wyparcie. Wiele kobiet, dowiadując się, że ma raka, chowa wyniki do szuflady. Wstydzą się. Lena, bohaterka filmu, też mówi, że ma to, kurwa, w dupie - woli umrzeć na swoich warunkach, nieoszpecona. Początek to kolorowy odjazd, ucieczka od życia. Ale przed przeznaczeniem się nie ucieknie. Film chyba za bardzo nie dołuje?

Nie dało się tego uniknąć.

- Nie mówię, że nie boli, że ludzie nie cierpią. Kto jak kto, ale akurat ja coś o tym wiem. Chciałem zwrócić uwagę na bliskich towarzyszących ludziom śmiertelnie chorym. Też mają potrzeby, też odczuwają ból i strach, ale nie zwraca się na nich uwagi: "Co ty wiesz o bólu? Mnie to dopiero boli". Mnie też boli, ale na pierwszym miejscu jest chory. Może nie wszyscy zaakceptują ten film. Ale z punktu widzenia 43-latka nie mam już wiele do stracenia. Wolę podążać swoją ścieżką i robić rzeczy, których nie robiłem jako operator. Bo reżyser nie chciał albo się bał. Nie zamierzam robić filmów do szuflady, chcę, by chodzili na to ludzie. Chcę robić kino masowego rażenia.

Długo myślałeś o reżyserii?

- Odkąd się urodziłem. Nie wiedziałem tylko, jak, więc zdałem na wydział operatorski. To zawód, którego nie można nauczyć się w szkole - papier nic nie daje. Jako operator nakręciłem około 20 fabuł i kilkaset reklam. O lepszej szkole nie mógłbym marzyć. Na co dzień nie oglądam filmów, nie szukam w nich inspiracji. Ona jest tutaj: w serduchu i w oczach. Temu najbardziej ufam. Każdy film jest o miłości, prawda?

Rozmawiała Marta Bałaga


czytaj także
Dystrybucja „Zmysłowe i porywające”: krytycy chwalą „Pięć diabłów” 7/12/22
News Sprezentuj festiwal pod choinkę. Świąteczny voucher na 23. Nowe Horyzonty 8/12/22
Nowe Horyzonty VOD 268 powodów do radości. Świąteczna promocja Nowych Horyzontów VOD 13/12/22
Dystrybucja Kalendarz premier Stowarzyszenia Nowe Horyzonty na 2023 rok 15/12/22

Newsletter

OK