English
We really need you tonight. „Pięć diabłów” od dziś w kinach!

Remigiusz Kadelski

dziennikarz filmowy, Warszawa

10 lat temu przyjechałem na festiwal po raz pierwszy, z ukształtowanym już filmowym gustem i oczekiwaniami.

Ale tu, na Nowych Horyzontach, nauczyłem się na nowo percepcji filmu. Do tej pory wydawało mi się, że kino to ruchome obrazy, a tu okazało się, że można oglądać film, gdzie statyczna kamera przez 90 minut w czasie rzeczywistym filmuje drzewo oplatane zachodzącym słońcem. A w trakcie seansu panuje taki stopień skupienia, że najmniejszy szmer powoduje irytację widowni.

Festiwal to dla mnie nie tylko filmy, ale i cała jego oprawa. Przede wszystkim ludzie, ludzie, ludzie.

A jedyne zmartwienie: wstać codziennie o 8:25 i zarezerwować seanse.

MF


czytaj także
Dystrybucja „Zmysłowe i porywające”: krytycy chwalą „Pięć diabłów” 7/12/22
News Sprezentuj festiwal pod choinkę. Świąteczny voucher na 23. Nowe Horyzonty 8/12/22
Nowe Horyzonty VOD 268 powodów do radości. Świąteczna promocja Nowych Horyzontów VOD 13/12/22
Dystrybucja Kalendarz premier Stowarzyszenia Nowe Horyzonty na 2023 rok 15/12/22

Newsletter

OK