English

O tych filmach będziecie dyskutować

23/07/15
We really need you tonight. „Pięć diabłów” od dziś w kinach!

Konkurs główny to najważniejsza festiwalowa sekcja, do której trafiają filmy budzące zachwyt jednych i sprzeciw drugich.

Iwona Sobczyk

Rywalizuje w tym roku czternaście filmów. Żaden nie był jeszcze publicznie u nas pokazywany, za to wszystkie zdążyły już narobić zamieszania na festiwalach. O "H" Ranii Attieh i Daniela Garcii dyskutowała już publiczność na Berlinale, w Wenecji i w Sundance, gdzie film miał premierę. Docenili go jurorzy Independent Spirit Awards, którzy uhonorowali jego autorów nagrodą dla obiecujących twórców. To osobliwe, senne i pełne tajemnic science fiction, nawiązujące do greckiego mitu o Helenie Trojańskiej.

Wielbicielom surrealistycznych wizji spodoba się nagrodzony w Marsylii "Ming z Harlemu" Phillipa Warnella. To dokument, którego bohaterem jest Antoine Yates. Świat usłyszał o nim w 2003 roku, kiedy wyszło na jaw, że hoduje w mieszkaniu niezłą trzódkę. Na piątym piętrze bloku w Harlemie mieszkał z nim m.in. aligator i tygrys bengalski. Reżyser nie tylko opowiedział tę historię, lecz także zrekonstruował mieszkanie Yatesa.

W Rotterdamie furorę zrobiła "Wideofilia" Juana Daniela F. Molero. Peruwiański reżyser zabiera widzów w podróż po Limie widzianej oczami kilkorga nastolatków uzależnionych od technologii i próbujących odnaleźć swoje miejsce w świecie coraz bardziej zaśmieconym obrazami. Autor tego wizualnego eksperymentu czerpie całymi garściami z internetowego wysypiska śmieci.

Nagrodę w Rotterdamie Molero zdobył ex aequo z Jakrawalem Nilthamrongiem, autorem "Znikającego punktu", który zostanie pokazany we Wrocławiu.

W programie konkursu znalazła się opowieść o bezdomnych nowojorskich heroinistach - "Bóg wie co" Bena i Joshuy Safdie, gorzki portret Johannesburga i jego mieszkańców - "Zawieszona młodość" Sibsa Shongwe-La Mera, surrealistyczny horror "Widzę, widzę" Severina Fiali i Veroniki Franz, kubański "Epokowy projekt" Carlosa M. Quinteli i wietnamski "Inseminator" Bui Kim Quy, ze względu na sceny nagości zakazany w swoim kraju. Widzowie konkursu zobaczą też "Lucyfera" Gusta Van den Berghe (na potrzeby realizacji filmu skonstruowano obiektyw zbliżony do "rybiego oka") i monumentalny, trzyczęściowy projekt Miguela Gomesa "Tysiąc i jedna noc", opowiadający o ekonomicznym załamaniu w Portugalii.

W tym roku startuje także jedna polska produkcja - "Walser", filmowy debiut Zbigniewa Libery.

Filmy oceniać będzie międzynarodowe jury, w którego skład wejdą w tym roku: Anka Sasnal, Khavn De La Cruz, Reha Erdem, Diane Henderson i Noaz Deshe.

Anka Sasnal

Reżyserka, producentka i scenarzystka:

- Cieszę się, że będę uczestniczyć w obradach jury. Nie widziałam jeszcze żadnego z filmów konkursowych, ale mam nadzieję, że przynajmniej kilka z nich będzie moimi osobistymi nowymi horyzontami, odkryciem nowych możliwości.

Noaz Deshe

Twórca "Białego cienia", zdobywca Grand Prix i Nagrody Publiczności w 2014 roku:

- Bywanie na festiwalach, jak i ocenianie filmów to dla mnie nowe doświadczenie. Uczestnictwo w ubiegłorocznej edycji T-Mobile Nowe Horyzonty było dla mnie ogromnym zaszczytem i przyniosło wiele dobrego mojemu filmowi. Konkurs to dla mnie niezwykle emocjonująca część programu, bo zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi pracowało bardzo ciężko, żeby ich filmy się w nim znalazły. Spodziewam się całego mnóstwa nowych, śmiałych, intymnych opowieści.

 


czytaj także
Dystrybucja „Zmysłowe i porywające”: krytycy chwalą „Pięć diabłów” 7/12/22
News Sprezentuj festiwal pod choinkę. Świąteczny voucher na 23. Nowe Horyzonty 8/12/22
Nowe Horyzonty VOD 268 powodów do radości. Świąteczna promocja Nowych Horyzontów VOD 13/12/22
Dystrybucja Kalendarz premier Stowarzyszenia Nowe Horyzonty na 2023 rok 15/12/22

Newsletter

OK